[majka:)]

dopiero co skończyly sie wakacje,a mnie juz lapie depresja.
Bardzo szybko zrobiło sie zimno, wieje i ciagle pada.
niecierpie takiej pogody.
ciagle mi sie chce spac, w pracy nie moge sie skupic.
NIC mnie nie cieszy:((
najchetniej zostałabym w domu i nic nie robila.

czy możecie mi pomoc co zrobic, aby to zmienic
nie moge sobie pozwolic na taki stan, poniewaz mam rodzine, dom, pracę.
a ja jestem swiadoma ze dzieje sie ze mna cos zlego

majka piszesz, że masz rodzinę, dom ... ciesz się z tego powodu. Wyjdź z mężem/dziećmi (niepotrzebne skreślić) na spacer, do kina, do jakies restauracyjki zjeść obiad.

Jesli chodzi o pracę to noś ze sobą jakis przedmiot, rzecz, która sprawia, że od razu zaczynasz się uśmiechać. Może to być jakaś malutka maskotka, śmieszne zdjęcie ukochanego bądź dzieci.

Ciesz się z tego co masz :)

Dokladnie o to się rozchodzi, należy szukać pozytywnych aspektów swojego życia aby nie mieć depresji. Konieczne jest aby cieszyć się z tego co się ma i nie myśleć o tym co mogłoby być. Jeśli idziesz do pracy a masz jakiekolwiek problemy (a każdy jakieś ma) to naucz się zostawiać je przed drzwiamy wejściowymi do miejsca pracy. Niech nie przytłaczają Cie one w trakcie wykonywanej pracy.

A teraz sie zbliża się zima, dużymi krokami i będzie pięknie :) - oczywiście dla tych co lubią tę porę roku. Ja bardzo uwielbiam biały puch na drogach, spadające płatki śniegu z nieba ... szaleństwa na stokach narciarskich ... achhh już się nie mogę doczekać :]

To jest dopiero odprężenie - robić to co się KOCHA !! :]