*gosiczek* - 2007-08-24, 13:54 Temat postu: wrażenia z sanatorium byłam pierwszy raz w sanatorium i nie wiem czy pojadę kolejny raz miałam wykonywane różne zabiegi lecz ogromnym zaskoczeniem było dla mnie to ze do zabiegu "bicze wodne" musiałam sie rozebrać do naga. nie sądziłam ze strój kąpielowy może przeszkadzać. Ale bardziej zawstydzona czułam sie przy okładach borowinowych. Tam tez musiałam leżeć nago, ale co najgorsze, zabieg ten wykonywał mężczyzna. Czułam sie okropnie. Czy Wy tez mieliście podobne przeżycia? Piszcie, bo jestem ciekawa czy tylko ja miałam takie przeżycia. egon - 2007-08-24, 14:09 Mysle ze nawet jesli bys sie nie rozbierala to przeciez woda pod takim cisnieniem wszystko sciagnie z czlowieka hehe. Wiec chyba lepiej sie przygotowac niz z zaskoczenia zostac obnazonym:p *gosiczek* - 2007-08-24, 14:19 jeśli chodzi o bicze wodne to myślę, że strój jedno częściowy nie przeszkadzałby. ~ela35~ - 2007-08-24, 14:26 Droga Gosiu okłady borowinowe jak sama widziałaś to czarne mazidło musi szczelnie pokrywać ciało, rozgrzewać skórę, aby była lepiej ukrwiona - taki jest cel tego zabiegu. ja osobiscie nie wyobrazam sobie tego zabiegu w stroju. a poza tym zabiegi takie maja większą skuteczność, jak sie je bierze nago pozdrawiam nieśmiałych kuracjuszy |
